Zdrada w małżeństwie?

Niezgodność charakterów?

Często nie wiemy jaki powód rozpadu związku chcemy podać w pozwie.

Zastanawiamy się też, jakie znaczenie ma fakt –  kto pierwszy złoży pozew o rozwód ?

Odpowiadam; Według przepisów-  żadne.

Przepisy kodeksu rodzinnego i opiekuńczego mówią tylko, że gdy spełnione są przesłanki do rozwodu, sąd rozwiązuje małżeństwo.

Nie ma znaczenia kto pierwszy zauważy i wykaże te przesłanki.

Sąd ocenia na chłodno dowody przedstawione przez strony- zarówno przez stronę powodową jak i pozwaną. Obie strony mają możliwość wypowiedzenia się w sprawie.

.

Postępowanie rozwodowe coraz częściej ma więcej wątków o podłożu emocjonalnym, niż prawnym.

Zastosowanie odpowiednich instytucji przewidzianych prawem, często zależy od nastawienia psychicznego i emocjonalnego  stron.

Tak jak mocne uczucia były na początku wchodzenia w relację małżeńską, tak rownie mocne, choć diametralnie inne, są zwykle na jego końcu – na sali sądowej.

Strachowi pomieszanemu z poczuciem utraty, upokorzenia i nienawiści towarzyszy chęć odegrania się. Będąc w środku zapalonego ogniska oboje małżonkowie potrzebują osób trzecich do pomocy w wyjściu z płomieni z jak najmniejszym szwankiem.

Sąd ocenia uczucia małżonków a raczej i brak w opisany poniżej sposób pod kontem ustania więzi.

Analizą uczuć małżonków zajmują się sądy orzekające w sprawach o rozwód.

Przyjrzyjmy sie konkretnym orzeczeniom.

Sąd Okręgowy w Warszawie, XXV Wydział Cywilny w wyroku z maja 2019 r. omawia  materiał dowodowy wskazuje, że w czasie ostatnich dwóch lat małżeństwa nie istniała też pomiędzy małżonkami więź emocjonalna (uczuciowa) typowa dla małżonków. Charakter relacji istniejących pomiędzy nimi od 2013 r., kiedy to dochodziło pomiędzy nimi do ostrych kłótni, prowadzi do wniosku, że małżonkowie nie darzyli się już szacunkiem ani uczuciem miłości. Sąd w tej sprawie stwierdził, iż oboje małżonkowie postępowali nagannie względem siebie, dopuszczając się względem współmałżonka agresji słownej  lub agresji słownej i fizycznej. Żona wyzywała męża słowami wulgarnymi i obelżywymi, co obrazują znakomicie nagrania dołączone do pozwu rozwodowego. Zachowania tego rodzaju naruszają godność drugiej osoby, prowadzą do odczuwania wstydu, poniżenia i upokorzenia, zwłaszcza jeśli pochodzą od bliskiej osoby, a w konsekwencji do wygasania uczucia do niej i do rozkładu pożycia małżeńskiego. Jako prowadzące do rozkładu pożycia małżeńskiego lub jego utrwalenia zakwalifikować należy również zachowanie żony polegające na samowolnym zaborze środków pieniężnych w znacznej kwocie stanowiących oszczędności wspólne.Zachowania pozwanej nie usprawiedliwia fakt, że małżonkowie pozostawali wówczas we wspólności majątkowej małżeńskiej, ani jej twierdzenie, że mąż wyjeżdżając za granicę nie pozostawił jej środków do uregulowania opłat za mieszkanie. Zwrócić trzeba uwagę, że zabrana przez pozwaną bez porozumienia z mężem znaczna kwota pieniędzy (20.500 euro) z pewnością przekraczała sumę potrzebną do uiszczenia ewentualnych opłat za mieszkanie, pozwana nie wyjaśniła mężowi, w jaki sposób środki te wydała, nie rozliczyła się z nich i odmówiła zwrotu. Zachowanie to naruszało zatem ewidentnie zasadę lojalności wobec współmałżonka, jaka obowiązuje w małżeństwie. Powodowie niezasadne zarzucali natomiast pozwanej brak wspierania męża po wykryciu u niego guza pęcherza moczowego i po zabiegu operacyjnym polegającym na usunięciu guza. Materiał dowodowy sprawy wskazywał, że pozwana podczas tego zabiegu operacyjnego żona  przechodziła zaplanowane wcześniej leczenie ortodontyczne w Niemczech, wobec czego nie mogła przybyć do Polski, ale zapewniła mężowi pomoc swego siostrzeńca, zaś pobyt żony w szpitalu w związku z zabiegiem trwał tylko jedną dobę, nie wymagał on po zabiegu opieki a po kilku dniach po zbiegu powrócił do Niemiec i podjął pracę.

Co najmniej tak samo negatywnie ocenić należy postępowanie męża wobec żony, skoro kierował on pod jej adresem obraźliwe słowa i stosował wobec niej przemoc fizyczną poprzez popychanie, potrącanie, blokowanie własnym ciałem wejścia do pomieszczeń w mieszkaniu lub wyjścia z mieszkania, w celu dokuczenia żonie wyłączał jej telewizor, przeciął przewód od telefonu stacjonarnego, by nie mogła z niego korzystać we własnym pokoju, czy też odnosił się nieprzyjaźnie do znajomych pozwanej, które ją odwiedzały. Przemoc, której dopuszczał się mąż wobec żonystanowi zawsze ciężkie naruszenie godności drugiej osoby, prowadzi do odczuwania poniżenia u krzywdzonej osoby, strachu przed małżonkiem i do wygasania uczucia do niego. Mąż naruszał nadto obowiązek lojalności małżeńskiej w ten sposób, że nie informował żony o częstych wyjazdach na imprezy sportowe, nie mówił gdzie wyjeżdża i kiedy wróci, okazując lekceważenie i brak szacunku dla żony.

Powyższe okoliczności prowadzą do wniosku, że przyczyną rozkładu pożycia małżeńskiego były opisane zachowania obydwu małżonków, które prowadziły do utraty wzajemnego szacunku i zaufania, bliskości i miłości – koniecznych do prawidłowego funkcjonowania małżeństwa, a w konsekwencji do ustania wszelkich więzi łączących małżonków (Wyrok Sąd Okręgowy w Warszawie, XXV Wydział Cywilny z 8 maja 2019 r., Sygn. akt XXV C 1458/17).

Inne przejawy uczuć małżeńskich opisał Sąd Apelacyjny w Łodzi w wyroku z dnia 13 listopada 1996 r. Pozwany zawsze był osobą stanowczą i rygorystyczną, wymagającą zarówno wobec siebie jak i innych osób. Powódka jest kobietą wrażliwą, wymagającą stale bardzo wiele ciepła i czułości. Do 1990 r. pożycie stron było zgodne i układało się poprawnie. Pozwany nigdy nie krzyczał, nie robił awantur w domu, nie dochodziło do konfliktów w małżeństwie. Odnosił się do żony z elegancją, eksponował wobec niej uczucie miłości i więzi, wręczał prezenty okolicznościowe. (Wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 13 listopada 1996 r., I ACa 7/96).

 

Na koniec to co już wiemy, z poprzednich artykułów. Dla przypomnienia. Przesłanki orzeczenia rozwodu określa art. 56 § 1 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego (dalej „k.r. i o.”) stanowiąc, że jeżeli między małżonkami nastąpił zupełny i trwały rozkład pożycia, każdy z małżonków może żądać, ażeby sąd rozwiązał małżeństwo przez rozwód. Zupełny i trwały rozkład pożycia małżonków jest konieczną, tzw. pozytywną (dodatnią) przesłanką orzeczenia rozwodu. Zupełny rozkład pożycia polega na ustaniu wspólnego życia małżonków na wszelkich jego płaszczyznach. Najczęściej przejawia się zerwaniem małżeńskiej więzi duchowej (uczuciowej), fizycznej (intymnej) oraz gospodarczej ( vide orz. SN z 22.10.1999 r., III CKN 386/98, Legalis nr 342590 i z 21.05.2002 r., III CZP 26/02, Legalis nr 53519). Rozkład pożycia jest trwały, gdy w świetle zasad doświadczenia życiowego oraz okoliczności konkretnej sprawy można przyjąć, że powrót małżonków do wspólnego życia nie nastąpi. Ustawodawca nie uzależnił dopuszczalności rozwodu od czasu trwania rozkładu pożycia. Z reguły ocena trwałości rozkładu pożycia małżonków dokonywana jest na podstawie czasokresu trwania rozkładu.

W przypadku wszelkich pytań – chętnie rozwinę powyższy tekst.

Mecenas Maryla Mikołajewska