Jesteśmy wszyscy w szczególnym i trudnym momencie. To naturalne, że towarzyszą nam różne, czesto bardzo intensywne, niełatwe emocje.
Dajmy sobie na nie pozwolenie, i dajmy również pozwolenie naszym dzieciom na ich przeżywanie.
Pamiętajmy; nie zawsze najlepszym rozwiązaniem na smutek jest rozbawianie.
Każdy z nas potrzebuje czegoś innego, aby poczuć się lepiej. Czasami wystarczy poprostu być blisko. Warto wsłuchać się w siebie i w dziecko. Warto też mówić o swoich potrzebach, żeby inni lepiej nas rozumieli i mogli pomóc w razie potrzeby.
A jak nauczyć dzieci nazywać swoje potrzeby?

ROZMOWA Z MŁODSZYM DZIECKIEM
Początkiem rozmowy może być wspólne przeczytanie ulubionej bajki. Potem możemy porozmawiać co czuli bohaterowie? Czego jak sądzi w związku z tym potrzebowali?
Zachęć malucha do tego, byście razem przyjrzeli się temu, jak odczuwa i rozpoznaje się różne potrzeby. Zacznijcie od najprostszych rzeczy – chce mi się pić. Czuję zmęczenie. Źle się czuję (boli mnie coś). Jest mi smutno. Nudzi mi się.
Porozmawiaj z dzieckiem o tym, jak się czujecie, co mówią wam wasze ciała – np. gdy jesteś spragniony – robi się sucho w buzi. To oznacza, że potrzebujecie coś wypić. A co czujcie, kiedy jesteście źli?

MAPA POTRZEB
Bardzo ważne jest uważne reagowanie na potrzeby swoje i innych.
Stwórzcie wspólnie z dzieckiem dużą, kolorową mapę waszych potrzeb.
Możecie podzielić ją na kategorie oznaczone symbolami: co jest potrzebne, żeby żyć, co jest potrzebne do pracy lub nauki (szczególnie w takich warunkach, w jakich znaleźliśmy się teraz, kiedy większość z nas całymi rodzinami siedzi w domu i musi i pracować, i się uczyć). Co jest potrzebne do rozrywki, odprężenia, zabawy? Jak ta potrzeba może być zrealizowana w domu czy mieszkania, z użyciem dostępnych nam rzeczy?
Porozmawiajcie z dzieckiem o tym, że istnieją potrzeby, bez których zaspokojenia nie można żyć i rozwijać się. Jakie to potrzeby?
Zastanówcie się wspólnie, skąd możemy wiedzieć, że mamy daną potrzebę. Po czym to poznajesz? A po czym ja to poznaje? Tym samym nauczymy dziecko, że te same potrzeby różni ludzie mogą inaczej odczuwać i to jest ok.

STARSZE DZIECI
W rozmowie ze starszymi dziećmi możecie już spróbować Państwo określić razem nie tylko przejawy potrzeb podstawowych, ale też tych trudniejszych do zwerbalizowania – jak np. bliskości, bezpieczeństwa, dotyku, spokoju, przestrzeni czy mocnych wrażeń.
Możecie też skorzystać z listy podstawowych potrzeb, które mają wszyscy ludzie, opracowanej przez Marshalla Rosenberga, twórcę Porozumienia bez przemocy.
Warto podjąć ten temat z nastolatkami, ponieważ u dzieci w tym wieku intensywnie rozwijają umiejętności rozpoznawania swoich potrzeb, ich nazywania, oraz testowania różnych strategii ich zaspokajania.
Może spróbujecie razem określić, jak się przejawiają inne wasze potrzeby, i jak – będąc razem w domu – możecie na nie odpowiedzieć?

Pamiętajcie, że nie każdy zaspokaja daną potrzebę w ten sam sposób. Poszukajcie razem sposobów, które będą dla was dostępne w tym trudnym czasie i pomogą zaspokoić potrzeby wszystkich członków rodziny.